sobota, 31 października 2015

Szybka wiedźmina !




Witam Was!





Dziś Halloween , i dla tych , którzy dopiero teraz się zdecydowali na imprezę , mam szybciutką malowankę z kosmetyków , które pewnie macie w kosmetyczce.


A więc charakteryzacja w 5 minut !


Potrzeba Wam:

- czarna kredka/eyeliner

- szary/czarny cień 

- ciemna szminka 



Kredką lub eyelinerem zaznaczacie sobie linię zmarszczek na twarzy / dekolcie.








Teraz palcem rozcieramy tą kredkę , poprawiamy pędzelkiem z czarnym lub ciemno szarym cieniem , rozmazujemy troszkę.






Następnie rozcieramy na około czoła i twarzy szary / czarny cień żeby się przybrudzić , do tego szarym cieniem zaznaczamy kości policzkowe.






Na koniec dajemy ciemną szminkę na usta (ja dałam trochę na zęby żeby były zgniłe :P )
Jeśli nie macie szminki w kolorze czarnym , bordowym czy też zielonym , możecie dać na usta podkład bądź korektor i pomalować usta cieniami !







No i teraz kapelusz na głowę i możecie udać się na imprezę , nawet tak skromnie , ale zawsze halloween'owo :)


Powodzenia ! 
Przyślijcie koniecznie swoje malunki z tego  straaaasznego  dnia :)






















A teraz Wam pokaże co mi dzieci zmalowały podczas szybkiego , domowego malowania farbkami za 5 zł :P 






A oto moje dziecko kościak i . . . Bóg jeden wie kim est moje mniejsze dziecko :) 
wygląda jak diabeł choć miało być co innego  hehehe

















czwartek, 29 października 2015

Lala nie z tej bajki. . .




Witam serdecznie!



Kochani dziś kolejny post na Halloween  , mam nadzieję  , że nie ostatni.
Czy jako dzieci bawiliśmy  się w domki dla lalek Barbie i Ken 'ów?
Czy też później mieliście stracha gdy w kinach wyszła Laleczka Chucky ???
Ja się jej bałam bardzo , teraz mamy też lalkę Annabelle , ale z biegiem czasu są Nam one mniej straszne.

Dziś zapraszam Was do mojego domeczku i to dla Was moja wersja strasznej laleczki. 
Będzie  ona moją  charakteryzacją w tym roku na imprezie.


Potrzeba Nam:

- podkład+korektor

- eyeliner

- róż/cień do powiek 

- szminka 

- czarna kredka do oczu


Zaczynam  jak zwykle od bardzo jasnego podkładu i korektora.









Kolejno robię  czarne , mocne  oko.








Przy oczach , pod dolną  powieką ląduje czerwony cień  , który  już  dobrze  znacie.
Zaznaczyłam też mocniej brwi.







Teraz najważniejsza czynność  czyli eyeliner w dłoń  i malujemy  dowolnie pęknięcia  na twarzy.  
Duże  dziury i pajączki według uznania.

Pamiętajcie  też o zrobieniu tego również na rękach czy  szyi w zależności od waszego przebrania.  



















Kolejna czynność  to czerwone okrągłe  lica jak u starych  lalek , może być  róż  , U mnie też czerwonym cieniem.






Ja dodałam na koniec sztuczne rzęsy  oraz czerwoną  szminkę  na usta.











Na koniec przebranie i stylizacja gotowa.


Co sądzicie ??

Z pozdrowieniami , Iv :*
































środa, 21 października 2015

Zrób to Sam czyli Halloween vol. 4






Witam!


Dziś kolejny post na Halloween , tym razem z serii "zrób to sam" .

Poleje się znów krew i będziecie mogli zrobić domowy lateks do tworzenia charakteryzacji.

Oto co Wam będzie potrzebne:

- żelatyna

- woda

- gliceryna płynna

- podkład do twarzy + puder matujący

- eyeliner 

- cienie do oczu (fiolet , czerwień i czarny) 

- narzędzie z ostrą końcówką ( np. nożyk) 

- patyczki do uszu 






A więc zaczynamy.





Aby stworzyć domowy lateks potrzebna Nam mała miseczka lub kubek.
W zależności od ilości jaką potrzebujemy stworzyć mieszamy składniki:
 woda (u mnie 3 łyżki) + gliceryna (3 łyżki) + żelatyna (1,5 łyżki) czyli 3 : 3 : 1,5 lub 2 : 2 : 1 
Aby kryształki żelatyny się rozpuścimy wystarczy , że podgrzejemy tą mieszankę w mikrofalówce na chwilkę lub zrobimy gorącą kąpiel w garnuszku z wodą na gazie.






Gdy kryształki się rozpuściły a mieszanka jest jeszcze ciepła dodaję do niej płynnego podkładu , którego używam.








Mieszam całość do zmieszania składników i delikatnie mieszam  wszystko , aż mieszanka zacznie robić się bardziej gęsta.

Kiedy widzicie , że ma ona konsystencję masy naleśnikowej możecie zacząć nakładanie w suche i czyste miejsca na skórze.







Aby masa wyglądała naturalniej i lepiej przylegała do skóry patyczkiem do uszu lub zwyczajnie palcem rozcieramy brzegi ,  póki masa nie zastygła całkowicie.
Po tej czynności można dodać trochę masy jeszcze na środek rany , aby było co rozcinać.






To samo można zrobić na twarzy 







Nie musimy robić tylko ran ciętych , wystarczy nałożyć masę (jak ja na czole i nosie) i palcami lub gąbką "pociapać" na niej , aby uzyskać rany wrzodowe lub oparzenia.



Kolejno przysypujemy  wszystko matowym pudrem.





Teraz można zacząć prawdziwą zabawę.
Ostrzej zakończoną końcówką (patyczkiem , wykałaczką ) rozcinamy rany 

OCZYWIŚCIE UWAŻAJCIE , ABY NIE ZROBIĆ SOBIE KRZYWDY !!!

Po rozcięciu , brzegi rany możecie poszarpać troszkę palcami żeby wyglądała realistycznie. 
















Przyszedł czas na cienie , u mnie to fiolet ze Sleek'a , czerwień z FM Grup i ciut czarnego.

Na około ran robimy zasinienia i stan zapalny czerwonym i filetowym cieniem , czarny może się pojawić przy oparzeniach. Ja również dodałam trochę cieni pod oko , aby wyglądało jak siniak.



















Jednym z ostatnich kroków jest pogłębienie ran czyli eyeliner i czarny cień.
Zapełniamy nimi to co rozcięliśmy , aby rany wyglądały na głębokie i stare , nawet gnijące. Oczywiście nie zapomnijcie też zrobić tego na rozciętych brzegach skóry.
















Na koniec krew i jesteście gotowi.

Możecie użyć sztucznej krwi zakupionej w sklepie lub odgrzać mieszankę z masy na płynną, dodać czerwonego barwnika spożywczego i polać nią rany np. za pomocą słomki.
Gdy zastygnie będzie wyglądać bardzo realistycznie. Dla efektu możecie jeszcze na usta nałożyć trochę cieni , aby były sine.






Za równo lateks i sztuczna krew są proste do zmycia za pomocą ciepłej wody i płynu do demakijażu.



A tak prezentuje się efekt końcowy !

Co sądzicie ???

Oczywiście zapraszam również na fp :  Iv Hair Passion


Przybywajcie , lubcie , komentujcie i obserwujcie jeśli podobają się Wam moje prace i blog.