poniedziałek, 26 maja 2014

Dziewczyny lubią brąz,a słońce o tym wie !



Hej kochani!


Czy u Was też jest taka piękna pogoda??
Słońce grzeje na maxa i idzie się rozpłynąć??
To zdecydowanie czas,aby pomyśleć o ochronie dla włosów.
W końcu wakacje już tuż tuż.


Lato. . . 
Najpiękniejsza pora roku.Słoneczko,plaża,wysokie temperatury,woda morska czy basenowa . . . 
Mmmmmmmmmm uwielbiamy wakacje! 

Ale czy myślicie też w tą porę roku o Swoich włosach i tym co im może dolegać??
O tym w dzisiejszym poście.


Większość z Was pewnie kocha lato i uwielbia przebywać na słońcu i nawet te śliczne rozjaśnione słońcem pasma włosów,które wydają się Nam takie fajne.
Nic bardziej mylnego!

Gdy na Naszych włosach pojawiają się rozjaśnione pasma to oznaka,że włosy uległy zniszczeniu.
Niestety promienie UV utleniają melaninę.W ten sposób włosy zaczynają zmieniać kolor na jaśniejszy.
Łamliwość włosów jest spodowowana rozszczelnianiem się łuski włosa przez promienie słoneczne.Odsłonięte łuski, odkrywają korę włosa,która w swoim składzie ma białka.Słońce niestety je niszczy.

Oczywiście woda morska jest nie mniej szkodliwa,potęguje tylko uszkodzenia włosów.
Po kąpieli w basenie czy morzu włosy stają się twarde,sztywne i szorstkie w dotyku,to przyczyna chloru czy soli morskiej. 
Ważne jest,aby po wyjściu z basenu (każdym) czy wody spłukać porządnie włosy pod prysznicem!


W drogeriach znajdziecie na lato całą gamę środków ochronnych do włosów na lato.
Pamiętajcie,że te skuteczne powinny posiadać np ceramidy,witaminy A,B,E,F i H, olejek jojoba,kolagen czy olejek makadamia.Podstawą w kosmetyku są oczywiście filtry ochronne.
Dobrze jest mieć zawsze pod ręką taką ochronną np. mgiełkę do włosów,aby co kilka godzin  spryskać nią włosy. 
Oczywiście awaryjnie możecie też użyć ociupinki kremu ochronnego do ciała,który został Wam na rękach podczas smarowania się nim.
Ale podstawa ochrony włosów latem jest przede wszystkim nakrycie głowy!!!
Bez kapelusza bądź chustki nawet nie wychodzimy na słońce!

Podczas lata również dobrze jest zmienić szampon na taki z letniej linii i używać go przy każdym myciu włosów,porządnie myjąc skórę głowy.I oczywiście nie zapominamy o nawilżającej odżywce.
Pamiętajcie,że włosy długie są bardziej podatne na uszkodzenia.


Jeśli chodzi o koloryzacje i rozjaśnienia różnego rodzaju podczas wakacji,to zdecydowanie nie robimy tego na dzień przed wyjazdem.Niestety zabiegi koloryzacyjne przesuszają włosy,a słońce i wysoka temperatura pogorszą ten stan.
Dlatego zróbmy choćby 2 tygdnie wcześnej taki zabieg,aby w domu jeszcze zregenerować włosy maskami przed wyjazdem.
Odrost nie będzie zbyt widoczny,a włosy zdrowsze.


Jeśli chodzi o jakieś Moje propozycje kosmetyków,to możecie poklikać poniżej:



- spray Solar Sublime z filtrem UV z L'oreal 






- seria Wella Sun 






No to teraz pochwalcie się gdzie się wybieracie w tym roku na wakacje??
Góry,morze ??
Aktywnie czy leniwie?


Całuski,Iv :*

poniedziałek, 19 maja 2014

Odpowiednio prosto



Kochani Witam !


Ostatnio mam pracowity czas,a jak mam odrobinę wolnego to  . . . się lenię :P
Wybaczcie.
Czasem bywam i leniwa choć zapału mam za dwóch.


Za nim przejdziemy do sedna dzisiejszego postu,zdradzę Wam tylko,że pracuję właśnie z Alex i Agnieszką nad świetnym projektem/sesją,która będzie pracochłonna,ale efekt powalający :)
Zapraszam oczywiście na strony do dziewczyn,aby być na bieżąco.
Do Alex,która z Moich zazdrosek uszyła cudo :


Oraz Agusi,która szaleje z aparatem i ma masę pomysłów na zapas:




Ok,tyle z zapowiedzi :)
Temat na dziś to. . .  jak dobrze wyprostować włosy.
Proste,co?
A pewnie,że tak,ale czasem nawet taki prosty post może komuś pomóc.


Zacznijmy może od podstwy czyli. . . dobrej prostownicy.
Nie kupujmy byle bubla tylko dlatego,że używamy prostownicy raz na jakiś czas.
Uwieżcie nawet to sporadyczne prostowanie może zniszczyć Nam włosy.
Lepiej raz,a porządnie wydać kasę na dobrej jakości sprzęt.

Jaka powinna być dobra prostownica?

Przedewszystkim to taka,która posiada płytki ceramiczne.Dodatkowo,aby włosy się nie elektryzowały możecie poszukać takich z jonizatorem.
Prostownica powinna też posiadać ustawienia temperatury.Obrotowy kabel jest zdecydowaną pomocą przy codziennym użytku.




Jak używać prostownicy?

Większość prostownic używa się na włosy suche,choć są już na rynku takie do prostowania na mokro,co oszczędza sporo czasu,gdy używasz jej na codzień.
Tu macie przykład takiej prostownicy:


Jeśli masz prostownicę do prostowania na sucho,zawsze po umyciu włosów porządnie je wysusz,ponieważ niedokładność może zniszczyć kruche konstrukcje włosa.
Dobrze jest też po umyciu wlosów,a przed suszeniem,nałożyć jakąś nawilżającą odżywkę.
Oczywiście przed samym prostowaniem powinno się użyć kosmetyku do prostowania,aby włos wyglądał zdrowo,błyszczał i był chroniony przed temperaturą.
Do tego polecam produkty,które opisywałam TUTAJ !

Najlepiej przed prostowaniem podzielić włosy na partie i kolejno prostować osobne pasma.Włosy nie będą się plątać oraz wyprostujemy je wtedy dokładniej.
Pasmo po paśmie,od nadady głowy po końcówki,zdecydowanym,ale nie za mocnym ruchem przeciągamy po włosach.
Starajmy się nie zatrzymywać w trakcie,ponieważ możemy sobie zostawić ślady w taki sposób i załamania na włosach.
Dobrze jest każde pasmo przeczesać grzebykiem przed ruchem prostownicy,co ułatwi nam płynie przesuwać po długości pasma.

Na koniec możecie spryskać włosy lakierem bądź nabłyszczaczem.
Pamiętajcie też,że prostownica nie służy tylko do prostowania.
Można nią stworzyć piękne fale i loki :)
Wystarczy tylko trochę wprawy.




Na dziś to tyle,zapraszam wkrótce! 
Iv :*




środa, 14 maja 2014

Ombre

Witajcie!


Dziś przychodzę do Was z króciutkim postem,ponieważ zapomniałam ostatnio przez natłok prac i obowiązków wrzucić fot z urodzin Justynki.

Justyna w dniu Swoich urodzin była zrobić sobie koloryzacje u Mnie w pracy.
Ścięłam jej z jedej strony co prawda sporo włosów,ale wszyscy zgodnie stwierdzili,że warto było.

Ocencie sami.


Kolorów niestety dokładnie nie widać na zdjęciach,gdyż zostały zrobione telefonem,ale liczy się całokształt :P












Od nasady został nałożony kolor miedziany kasztanowy brąz z wodą 3%  a końcówki rozjaśnieone rozjaśniaczem również z wodą 3%.





Jak widać na zdjęciach fryzura jest asymetryczna. Z jednej strony jest obcięta na prosto ciągnie się z tyłu po dłuższe,do skosu z przodu.
Oczywiście zostały troszkę wycieiowane,aby lepiej się układały,co bardzo efektownie wygląda przy koloryzacji metodą Ombre.
Do tego mocna,konkretna grzywa,lekko ze skosu (minimalnie) nadaje włosom charakteru.


Na dziś tyle,już w krótce znów coś bardziej do czytania niż oglądania.

Pozdrawiam,Iv :*




niedziela, 11 maja 2014

Komunii czas. . .



Witajcie kochani!


Długo Mnie nie było za co bardzo Was przepraszam,ale miałam pracowity czas.

Dziś mam dla Was kilka zdjęć Moich prac.

Maj! Czas Matur,Komunii,Ślubów itp.






W Moim mieście w tym roku Komunii nie ma,ponieważ przeniesione zostały do klas trzecich.
Dlatego też np. Mój syn przystąpi do Komunii świętej dopiero za dwa lata :)
Co pewnie nie jednego rodzica cieszy,dając dodatkowy rok na zbieranie funduszy.


Ja wczoraj pofolgowałam sobie i po pracy spędziłam 5 godzin w parku z synem i znajomymi na plaży :)
Ale niestety musiałam dziś wstać o godz. 6 rano,ponieważ już na 7 byłam umówiona na pierwsze czesania okolicznościowe.

Jeśli pamiętacie ostatnią metamorfozę to pamiętacie pewnie też Kasię,która posyłała właśnie dziś do Komunii córkę.
No i od nich zaczął się Mój dzień.
Adrianna ma bardzo,bardzo gęste i kręcone włosy.Na dodatek dość długie,więc troszkę się natrudziłam nad fryzurą.


Wiadomo,że zdjęcia robione były w domu,więc nie są jakieś super i profesjonalne.
Oczywiście niedociągnięcia zawsze się zdarzają, więc nie każdemu muszą się podobać,aczkolwiek i tak chciałabym Wam je pokazać.


Oto Adrianna.Gwiazda dzisiejszego dnia.
Na około koczka zapleciony został warkoczyk,który widać niżej,aby po ściągnięciu wianka,kok nie stał się pusty i nudny.











Kok miał być skromny ze względu na zdobny wianek,myślę,że mi się udało.


Poniżej bardzo szybki i nieplanowany, sterczący koczek Pani Moniki.
Zrobiony w. . . uwaga!. . . ok 12-15 minut !


















Na ostatni rzut komunijny poszła Kasia,troszkę poprawiłam fryzurkę i wykonałam makijaż oczu.












Na dzień dzisiejszy Komunie zostały zakończone.

Przyszedł czas na Chrzciny.


Iza. 
Dzisiejsza Matka Chrzestna :)
Na zdjęciach możecie zobaczyć balejaż wykonany też przeze Mnie w piątek.
Do tego dodałam opaskę z Centro,którą kupiłam na wyprzedaży za 3,99 zł.

















To tyle na dzisiejszy dzień :)

Co Wy sądzicie??

Jak tylko otrzymam zdjęcia profesjonalne z Komunii nie omieszkam ich tu wstawić,ponieważ wiem,że zaprzyjaźniona fotograf Agnieszka była zatrudniona dziś u Kasi i już przekazała mi,że zrobiła mi specjalnie zdjęcia z tej okazji.

:D


Pozdrawiam Was i wracam do lenistwa niedzielnego :*
Iv.

















piątek, 2 maja 2014

Porozmawiajmy o ziołach




Witam Was!


Przepraszam Was kochani za tyle dni nie pisania,ale jakoś miałam leniwe dni przed majówką.

Dziś powracam do Was z nową zakładką "Coś dla włosa" .
Będą tu spisywane przeze Mnie różne produkty oraz składniki dla dobra Naszych włosów.
Dziś do tego działu wskakują zioła.

Nie od dziś wiadomo,że zioła są lecznicze,a więc też mogą pomóc włosom.

Na początek mała rozpiska ziół dobrych dla włosów:

1) Liście pokrzywy

Zapobiegają łupieżowi,działając wzmacniająco na włosy.

2) Liście szałwii 
Mają działanie wzmacniające,tonizujące,ale przyciemniają włosy.

3) Liście rozmarynu
Wzmacnia,nadaje połysk,tonizuje.

4) Liść pietruszki
Wzmacnia kolor włosów i nadaje im połysku.

5) Liście mydlnicy
Oczyszczają one włosy.

 6) Liście nasturcji
Pobudzają porost włosa.


7) Kwiaty nagietka
Działają rozjaśniająco na włosy.

8) Pędy skrzypu
Mają działania wzmacniające włosy.

9) Rumianek (kwiat)
Zmiękcza i rozjaśnia włosy.

10) Liść kocimiętki
Działa pobudzająco na porost włosów oraz łagodząco.

11) Czosnek i cebula
Działają pobudzająco na porost włosa oraz zwalczają łupież.

12) Korzeń łopianu
Zwalcza łupież.






Te zioła mają różne zastosowanie w produktach do włosów,można z nich w domu zrobić samodzielnie szampony i odżywki w zależności co Nam jest potrzebne aktualnie.







Oto kilka przepisów:

-Tonik z bylicy bożego drzewka:

Bylica boże drzewko od stuleci znajduje zastosowanie jako ziele na porost włosów.
Mieszając 75 ml mocnego naparu z tego zioła z 75 ml wódki,trzymając w butelce.
Stosowanie: Wcierać we włosy po wcześniejszym rozcieńczeniu z ciepłą wodą 1 do 1 ( 1 łyża wody-1 łyżka roztworu).


-Nalewka z pokrzywy i nasturcji:

1 część świeżego ziela pokrzywy, 1 część kwiatów i liści nasturcji + 2 części spirytusu - stworzyć nalewkę. Wszystkie zmiksowane składniki wlewamy do butelki i odstawiamy 
na 2 tygodnie w ciemnym miejscu,szczelnie zakręcone.
Po tym czasie można zacząć użytkowanie. Nakładać na włosy i skórę głowy,rozczesać. Stosować raz w tygodniu na dzień poprzedzający mycie włosów.


-Płukanka do włosów jasnych:

2 łyżki świeżych kwiatów rumianku i 2 łyżki świeżych kwiatów nagietka gotować na bardzo słabym ogniu pod przykryciem z  500-600 ml. wody przez pół godziny.Przed użytkiem dodać 2 łyżki soku cytrynowego i płukać włosy.


-Płukanka dla włosów ciemnych:

2 łyżki świeżych liści szałwii oraz 2 łyżki świeżych liści rozmarynu i 4 łyżeczki herbaty gotować przez pół godziny pod przykryciem w 500-600 ml wody. Spłukać włosy.


-Płukanka mocno osłabione włosy:

3 łyżki ziela tymianku, 2 części startego korzenia łopianu, 2 części liścia nasturcji, 3 części ziela pokrzywy i 1 część bylicy bożego drzewka.
Przygotować mocny napar ze składników,do użytku rozmieszać z wodą.


-Okład z korzenia chrzanu:

Świeżo starty korzeń chrzanu bądź korzenia rzodkwi ma bardziej radykalne działanie niż płukanka ziołowa.
Korzeń chrzanu działa na wypadanie włosów poprzez poprawę krążenia krwi na skórze głowy.
Korzeń rzodkwi działa podobanie choć bardziej skutecznie,powoduje regeneracje cebulek włosowych.
Okład zdejmuje się,a włosy płucze do momentu aż zniknie specyficzny zapach.


-Odżywcze oliwki do włosów:

Można je stworzyć na bazie oleju słonecznikowego lub oliwy z oliwek.
Do butelki 0,25 l. wrzucić 2 łyżki dokładnie zmiksowanych ziół i zalać 100 ml. oleju.
Postawić dobrze zakorkowaną butelkę w miejscu silnie nasłonecznionym. Przez 3 tygodnie codziennie delikatnie wstrząsać butelką,po tym czasie usunąć zioła,a do przefiltrowanego oleju znów dodać 2 łyżki zmielonych ziół. Powtarzać aż olej nabierze intensywnego zapachu. Wcierać we włosy i skórę głowy przed ich umyciem i pozostawić na pół godziny pod wilgotnym ręcznikiem. Następnie natrzeć szamponem i odrobiną wody i po kilku minutach spłukać ciepłą wodą.Ponownie umyć włosy szamponem i spłukać ciepła wodą.




Mam nadzieję,że zaczerpniecie z tego artykułu korzyści i inspiracje,po czym dacie znać jak poszło Wam tworzenie Swojej mieszanki i jaki były skutki na włosach.


Osoby nowe na Moim blogu zachęcam do przejrzenia poprzedniego bloga,którego nie mogę z przyczyn technicznych prowadzić. Tam znajdziecie wiele porad,produktów i ciekawych artykułów oraz trochę rzeczy o Mnie.

Blog znajdziecie TUTAJ !

Zapraszam,pozdrawiam wszystkich, Iv :*