Witajcie kochani!
Długo Mnie nie było za co bardzo Was przepraszam,ale miałam pracowity czas.
Dziś mam dla Was kilka zdjęć Moich prac.
Maj! Czas Matur,Komunii,Ślubów itp.
W Moim mieście w tym roku Komunii nie ma,ponieważ przeniesione zostały do klas trzecich.
Dlatego też np. Mój syn przystąpi do Komunii świętej dopiero za dwa lata :)
Co pewnie nie jednego rodzica cieszy,dając dodatkowy rok na zbieranie funduszy.
Ja wczoraj pofolgowałam sobie i po pracy spędziłam 5 godzin w parku z synem i znajomymi na plaży :)
Ale niestety musiałam dziś wstać o godz. 6 rano,ponieważ już na 7 byłam umówiona na pierwsze czesania okolicznościowe.
Jeśli pamiętacie ostatnią metamorfozę to pamiętacie pewnie też Kasię,która posyłała właśnie dziś do Komunii córkę.
No i od nich zaczął się Mój dzień.
Adrianna ma bardzo,bardzo gęste i kręcone włosy.Na dodatek dość długie,więc troszkę się natrudziłam nad fryzurą.
Wiadomo,że zdjęcia robione były w domu,więc nie są jakieś super i profesjonalne.
Oczywiście niedociągnięcia zawsze się zdarzają, więc nie każdemu muszą się podobać,aczkolwiek i tak chciałabym Wam je pokazać.
Oto Adrianna.Gwiazda dzisiejszego dnia.
Na około koczka zapleciony został warkoczyk,który widać niżej,aby po ściągnięciu wianka,kok nie stał się pusty i nudny.
Kok miał być skromny ze względu na zdobny wianek,myślę,że mi się udało.
Poniżej bardzo szybki i nieplanowany, sterczący koczek Pani Moniki.
Zrobiony w. . . uwaga!. . . ok 12-15 minut !
Na ostatni rzut komunijny poszła Kasia,troszkę poprawiłam fryzurkę i wykonałam makijaż oczu.
Na dzień dzisiejszy Komunie zostały zakończone.
Przyszedł czas na Chrzciny.
Iza.
Dzisiejsza Matka Chrzestna :)
Na zdjęciach możecie zobaczyć balejaż wykonany też przeze Mnie w piątek.
Do tego dodałam opaskę z Centro,którą kupiłam na wyprzedaży za 3,99 zł.
To tyle na dzisiejszy dzień :)
Co Wy sądzicie??
Jak tylko otrzymam zdjęcia profesjonalne z Komunii nie omieszkam ich tu wstawić,ponieważ wiem,że zaprzyjaźniona fotograf Agnieszka była zatrudniona dziś u Kasi i już przekazała mi,że zrobiła mi specjalnie zdjęcia z tej okazji.
:D
Pozdrawiam Was i wracam do lenistwa niedzielnego :*
Iv.
świetne fryzurki ale Pani Kasi zrobiła bym troszke mocniejszy makijaż oczu :)
OdpowiedzUsuńZewnętrzne końce oczu były ciemniejsze,czego na zdjęciu nie widać,ale musiałyśmy się trzymać koloru beż/brąz/czarny.
OdpowiedzUsuńtak mi sie wydaje jak by te konciki jasne troche nie pasowały fajnie jak by były troche ciemniejsze ale może to tylko wrażenie przez zdjęcie a w rzeczywistości inaczej wyglądał :) pozdrawiam
UsuńWewnętrzne konciki zawsze powinny być jasne,aby powiększyć oko i je rozjaśnić,Kasia miała jasny żakiet i czarną sukienkę.
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie przez zdjęcia tego nie widać,a konciki za mocno się błyszczą przez lampę.