sobota, 16 maja 2015

Nazwijmy to po imieniu . . .




Witam Was serdecznie! 




Dziś post , który miał być filmikiem :P  o różnych zagadnieniach i słowniku fryzjerskim.

Dlaczego jednak pisany post??  Łatwiej jednak będzie zobrazować Wam co mam na myśli zdjęciem niż opisać słowami.

Dziś opiszę Wam troszkę zabiegów fryzjerskich , ponieważ w ciągu dalszym z dogadaniem się pomiędzy fryzjerem a klientem różnie bywa. Klienci często mylą pojęcia usług , a później jest już za późno. . . na poprawę.


Zacznijmy może od skromniejszego tematu czyli od strzyżenia.


Cieniowanie/stopniowanie/przerzedzanie włosów:

Rodzaje te są (bądź były) chyba zmorą każdego fryzjera.
Często jest tak , że klientka chce przerzedzić włosy a mówi , że wycieniować.
Jaka różnica??
OGROMNA!

Cieniowanie/stopniowanie:

Jest to rodzaj strzyżenia , mające na celu pozostawić włosy w różnych długościach.
Krótszych od góry , dłuższe na dole. Cieniować można również same końce włosów.

Niestety z takim strzyżeniem bardzo trzeba uważać.
Włosy cienkie zbyt mocno wycieniowane mogą wyglądać na bardzo rzadkie i jeszcze cieńsze.  Jeśli chodzi o grube włosy , można strasznie zepsuć sobie fryzurę  i wyglądać jak "Król Lew" z cienkim ogonkiem na dole. 



Poprawne cieniowanie:


















Złe cieniowanie:













Przerzedzenie włosów:

Jak sama nazwa wskazuje efekt ten ma sprawić by naszych włosów było mniej.
Zmniejszamy ich objętość za pomocą degażówek.  Najczęściej używamy cieniowania przy męskim strzyżeniu , aby zniwelować linię pomiędzy krótszymi a dłuższymi włosami.
Kobiety również przerzedzają włosy z objętości gdy mają ich nadmiar. Przerzedzić można również same końce włosów aby układały się "lekko".







Tak mogą wyglądać zbyt przerzedzone końcówki włosów:








Przejdźmy więc do koloryzacji , bo dzisiejszych trendów jest masa.



Pasemka:

Koloryzacja włosów pasmo po paśmie , wybierając ( szydełkowo) z nich pasemka , które zostają "malowane" farbą na folii.  Kolor odbiegający od wyjściowego na głowie. Najlepszy efekt uzyskuje się na włosach naturalnych.
 Na krótkich włosach kiedyś robiło się pasemka na tzw. czepku.  Posiada on dziurki ,  przez które wyciągało się pasma włosów i nakładało farbę.  Niestety bywało tak , że wyglądało to koszmarnie gdy robiło się to nieumiejętnie.

















Baleyage: 

Jest to ta sama koloryzacja co pasemka lecz z dwóch lub więcej kolorów.
Nakładana na zmianę , pasmo po paśmie w różnych kolorach.






Ombre Hair:

Jest to na dzień dzisiejszy chyba najbardziej popularna koloryzacja.
Polega na stopniowym przejściu kolorów od najciemniejszego po jaśniejsze końce.

Propozycje ( w tym moje 2 wykonania)










Sombre:

Czyli łagodniejsza wersja "Ombre".
Tu również stosujemy różnicę między końcówkami a nasadą włosów lecz dorzucamy też pojedyncze refleksy , aby przejście było łagodniejsze , a włosy wyglądały na muśnięte słońcem.






Refleksy:

Delikatne pasemka jaśniejsze od 1-2 tonów od włosów wyjściowych, robione głównie na koronie głowy , aby wyglądały na rozjaśnione od słońca pojedyncze pasma.











Panele (technika panelowa):

Jest to farbowanie wydzielonych partii w kształcie trójkąta ( trapezu lub prostokąta) przy użyciu min 3 kolorów. Mozaika ta ma zwiększyć optycznie objętość włosów.













Splashlight:

To koloryzacja włosów polegająca na nadaniu włosom światła. 
"Blask" dodawany jest na środkowej części włosów co daje efekt odbicia światła. W tej technice ważne jest aby włosy nie były zbyt pocieniowane.











Piksele: 

Farbowanie włosów sekcjami w taki sposób , aby przedstawiały komputerowe piksele.
Rozmaite kolory są tu wskazane. Koniecznie na prostych włosach. 
Jak dokładnie się je robi? Chciałabym wiedzieć sama :P
Z moich "rozkmin" wynika , że nakłada się je sekcjami na foli w danym rzędzie i różnych kolorach, "odbijając" kształt pędzelka na paśmie.
Ten trend opanowuje Londyn i Nowy York .













Flamboyage:

Tu nakładamy farbę pasmami za pomocą samoprzylepnych foliowych pasków , aby oddzielić partie.
Można mieszać tony chłodne z ciepłymi dla efektu 3D i zwiększenia objętości włosów (wizualnie).









Jeśli chodzi o nazewnictwo poszczególnych zabiegów fryzjerskich to chyba już wszystko.
Mam nadzieję , że teraz bez zbędnego tłumaczenia dogadacie się ze swoim fryzjerem/fryzjerką.
Jeśli natomiast nie zna owych zabiegów, to radzę nie siadać zbyt ochoczo na fotelu chyba , że z przygotowanym zdjęciem ;) 


Czy któraś z danych technik jest Waszym faworytem ? Macie taką koloryzację albo jest dla Was dziwaczna , chętnie poczytam Wasze opinie.


A teraz przesyłam moc buziaków :*
Pozdrawiam , Iv.


*** zdjęcia zostały zaczerpnięte z "internetów"



































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz