środa, 4 marca 2015

50 twarzy. . .







Witajcie :)





Dziś post pisany , więc zaopatrzcie się w chipsy i popcorn :P
A tak poważnie to nawiązując do Grey'a , dziś post o . . . moich 50 twarzach.

Pomyślałam sobie iż mimo tego , że prowadzę tego bloga od przeszło roku , to tak na prawdę nie znacie mnie jakoś za dobrze. 
Kilka zdań i to co widzicie u mnie na blogu czy facebook'u.

Postanowiłam to zmienić i poszerzyć Waszą wiedzę na temat , kto do Was przemawia zza ekranu ;)


A więc od czego by tu zacząć?!

Cześć !
Mam na imię Iwona (ale to już wiecie) , mam 28 lat (w tym roku skończę).
Na co dzień jestem fryzjerką ( z zawodu :P) , poza tym zaczęłam jakiś czas temu zabawę z wizażem.

Urodziłam się i mieszkam w Bytomiu (Śląsk)
Rodzice obdarzyli mnie rodzeństwem , posiadam dwie siostry i brata,
Oczywiście z tego miejsca ich pozdrawiam serdecznie , bo wiem , że starają się być na bieżąco :) 

Jako dziecko uważano mnie za grzeczną dziewczynkę , aczkolwiek skończyło się to wraz z podstawówką haha
Byłam i jestem łobuziarą , chłopczycą i szatanem w okolicznościowych sukienkach  :D
Od zawsze wszędzie mnie pełno , robię dużo hałasu , ale dzięki temu zapadam w pamięć.

Jako dziecko kochałam się w Eminemie , AJ z Backstreet Boys , Pih'u , Liroy'u i tym podobnych typach :)
Wiadomo - zakazany typ z wyrazem mordercy i tatuażami był zawsze na tak (!)
Później w dorosłym już życiu też trochę trzymałam się tej zasady , ale to nie temat na bloga :P

Generalnie działam pod impulsem , tworzę fryzury i makijaże z głowy/wyobraźni , często nie mając planu.
Miałam iść do szkoły plastycznej , ale fryzjerstwo wydawało się rozsądniejszym posunięciem. 
Tak jakoś to wyszło , było moim powołaniem podobno , gdyż w wieku 3 lat obcięłam sobie sama włosy !!!
Ohhh nie macie pojęcia jak żałuję , że nie mam w swoim domu zdjęć z efektów !
Nie chciałabym widzieć (i dobrze,że nie pamiętam) miny mojej matki :)
Ale pukiel moich pierwszych włosów leży do dziś w kopercie.
W późniejszym wieku obcinałam włosy lalkom , robiłam im makijaże flamastrami.
Gdy przyszedł czas szkoły fryzjerskiej lalki zastąpiły mi siostry i brat :D
To Ci było dopiero ! Ha ! biada mojemu rodzeństwu , chyba brat i tak najlepiej na tym wychodził hahahah

Uczyłam się zawodu w bardzo dobrym salonie fryzjerskim w swoim mieście , prosperuje on do dziś od ponad 40 lat. 
Uważam , że mimo swej niepokorności i upartości i tak wiele wyniosłam z tych 3 lat praktycznej nauki zawodu.
Niestety pech chce , że jestem indywidualnością i tworzę ten zawód po swojemu :P
Koloruję i tnę według swojej wyobraźni , nie zawsze trzymam się reguł.
Oczywiście dla mnie klient i jego zadowolenie na pierwszym miejscu.

Jak widzicie jestem gadułą , więc raczej jestem lubiana przez swoich klientów/klientki oraz szefostwo , aczkolwiek dopiec też potrafię , jak to mówią mam pysk i swoje racje.
Ale kto ich nie ma?

W życiu prywatnym jest podobnie , co tylko potwierdza teorię mojej drugiej połówki , że jestem nie do zniesienia czasem :P
Ale on tak zawsze marudzi , więc się nie liczy.

Oprócz zajęć zawodowych , posiadam również te domowe jakimi są moim synowie :)
Liczą sobie 9 i 5 lat ,więc mam co robić przy nich.
Chodzące i kłócące się ADHD  !
Jak to mówią dzieci są przereklamowane i nieopłacalną instytucją bez dna (potwierdzam) , więc każdemu miłośnikowi słodkich bobasków powtarzam : towar nie podlega zwrotowi po porodzie ! zastanówcie się :P
A tak serio to kocham moje dzieciaki nad życie ( jak każda matka) i ukradłabym im księżyc gdybym tylko zdołała. . . 

Oprócz bycia pyskulą i wredną babą jestem też panną z zodiaku , więc niepoprawną romantyczką marzącą o księciu z bajki i szczęśliwym , dostatnim życiu.
Ale pogodziłam się z faktem , że życie kopie mnie po zadku i idę po swoich wszystkich przejściach przez życie z uśmiechem mimo wszystko  :)


Moich metamorfoz wizualnych mogliście na fb zobaczyć już też wiele , a dla tych co nie widzieli poniżej kilka zdjęć z cyklu "50 twarzy Iv"  
No może nie 50 szt , ale duuużo moich wcieleń.

Pozdrawiam cieplutko , Iv  :*






































































































































































2 komentarze:

  1. Anonimowy4/3/15

    ale fajnie się to czytało :) fotki też fajne, jeśli makijaż robisz amatorsko to wychodzi Ci to na serio świetnie :) pozdrowionka gaduło :) Zuzia

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń